Kot w puszce
PABLYKACJA. Kot z puszką po karmie na głowie chodził jak pijany, obijając się o ścianę kamienicy przeraźliwie przy tym miaucząc – taki widok w świąteczny środowy poranek zmroził jednego z mieszkańców Łodzi. Wezwał na pomoc straż miejską, ale przed jej przyjazdem kot sam się uwolnił i poszedł sobie.
O kocie napisał Express Ilustrowany.