Pijany nie może udawać denata
PABLYKACJA. Mężczyzna położył się na chodniku w Łodzi i udawał martwego. Nie ruszał się, splótł dłonie na piersiach, był ubrany na czarno. Gdy podeszli do niego pracownicy pobliskiego sklepu „denat” usiadł, wyciągnął butelkę wódki z kieszeni, wypił do końca jej zawartość i znów się położył. Pracownicy zatrzymali więc przejeżdżający policyjny radiowóz.
Więcej czytaj w Expressie Ilustrowanym.