Słupnik łódzki
PABLYKACJA. W słupie ogłoszeniowym pan Piotr mieszka od blisko półtora roku. – Jest mi tam wygodnie, potrafię zwinąć się w kłębek, bo jestem chudy i mam tylko 170 centymetrów wzrostu – tłumaczy lokator łódzkiego słupa, który kiedyś pracował jako mechanik. – Zobaczyłem dziurę w słupie, więc wszedłem do środka – opowiada o tym, jak znalazł swoje mieszkanie.
Czytaj więcej w Expressie Ilustrowanym.