Może zarobi też na mapę?
Do Łodzi przyjechał z Warszawy gitarzysta, który niespecjalnie potrafi grać na gitarze (instrumentowi zresztą brakuje jednej z sześciu strun). Młodzieniec liczy na datki, bo chce zarobić na wyjazd nad morze. Nie wiadomo jednak, dlaczego z Warszawy nie pojechał na przykład do Torunia lub Bydgoszczy. Strażnicy miejscy ukarali go mandatem za zaśmiecania miasta.
Gitarzystę zauważył reporter Expressu Ilustrowanego.